wtorek, 12 lutego 2013

Eko - Porady dla Mam



Specjalnie dla mojej przemiłej trenerki Pilatesu, która urodziła 2 miesiące temu cudnego chłopczyka, zebrałam informacje o niedokrwistości i przyjmowaniu organicznego żelaza. Mam nadzieję, że komuś z Was również te wiadomości przyniosą dużo korzyści. 
Miłej lektury!

Żelazo u niemowląt:


  1. Przez pierwsze trzy miesiące życia niemowlę wykorzystuje zapasy żelaza, które zgromadziło w ostatnim trymestrze życia płodowego. 
  2. Jego poziom zależy w dużej mierze od wyników badań Mamy w ostatnim trymestrze ciąży. Im krócej trwa ciąża, tym mniej zapasów tego pierwiastka. Poziom żelaza jest niższy u dzieci, które miały przedłużoną żółtaczkę lub infekcję okołoporodową.
  3. W mleku matki jest żelazo. Niedużo, ale za to bardzo dobrze przyswajane. W mleku modyfikowanym żelaza jest więcej, ale za to gorzej się wchłania.
  4.  W przeciwieństwie do naturalnej formy żelaza czyli chelatów, produkty z żelazem w formie syntetycznej (np. Ferum Lek) wchłaniają się na poziomie zaledwie 2-5 %, a przy tym mogą powodować wiele nieprzyjemnych skutków np. mdłości, wymioty, bóle brzucha i zaparcia.
  5.  Żelazo najlepiej jest przyjmować w formie chelatowej, z której wchłania się do organizmu aż 92-95% i jest dobrze tolerowane 
  6. Chelatowanie jest to proces, podczas którego pierwiastki są zmieniane w związki kompleksowe łatwo przyswajalne przez organizm. Podawanie składników mineralnych w formie chelatów aminokwasowych, zwiększa stopień ich wchłaniania od 3 do 10 razy, a jednocześnie w tej postaci składniki mineralne są odporne na działanie substancji organicznych np. szeroko rozpowszechnionych w produktach roślinnych fitynianów lub szczawianów.  Podobnie organiczne związki żelaza (chelaty) można zażywać razem z witaminą E, a żadne z nich nie straci swojej wartości. 
  7. Żelazo i wapń to dwa składniki mineralne, których, jak wskazują badania, najbardziej brak w diecie kobiet. Zapotrzebowanie kobiety na żelazo to przeciętnie 15 mg dziennie, a kobiety w ciąży lub karmiącej piersią - nawet 30 mg dziennie.
  8. Dlatego bardzo ważna jest dieta mamy karmiącej bogata w żelazo. Ponieważ najlepiej przyswaja się żelazo zawarte w pożywieniu, menu kobiety karmiącej piersią musi być bogate w pokarmy zawierające ten pierwiastek.
  9. Dieta bogata w witaminę C ułatwia wchłanianie żelaza. Dlatego warto pić soki z czarnych i czerwonych porzeczek, truskawki, pomarańcze, kiwi, kiszoną kapustę. Dodawaj także do potraw zieloną pietruszkę.



Żelazo w pożywieniu:


Sporo żelaza znajduje się w:

Zbożach:        amarantus, quinoa (komosa ryżowa), kasza jaglana i gryczana.

Nasionach:     sezam.

Orzechach:     migdały, pestki dyni, słonecznika.

Warzywach:   brokuły, ciemnozielone warzywa, pietruszka, czerwona kapusta.

Owocach:      figi i morele niesiarkowane, czarne i czerwone porzeczki.

Glonach:        algi Nori.

Zarodkach pszennych;

Mięsie:      cielęcinie, wieprzowinie, wołowinie oraz drobiu z Eko-hodowli , 
                    a także wątróbce cielęcej, rybach i żółtku jaja.

Pokrzywie, mniszku lekarskim, liściach malin – najlepiej pić napary z dodatkiem syropu z owoców dzikiej róży (Polska Róża), który zawiera witaminę C niezbędną do przyswajania żelaza.

Do każdej kaszy czy zupy warto dodawać przepłukane ziarno quinoa.




Polecam produkty:

  1. Gentle Iron, firmy Solgar to znakomity specyfik dla dorosłych to (np. do kupienia w aptece w Centrum Józefosław). To żelazo chelatowe, całkowicie organiczna postać bardzo dobrze wchłanianego żelaza, po którym nie ma się żadnych problemów z brzuchem, poziom żelaza wraca już do normy po miesiącu stosowania, chociaż zalecana jest suplementacja kilkumiesięczna.

  1. Sok z pokrzywy z miodem i żurawiną, firmy Dermesa, do kupienia przez internet na stronie http://www.sklep.kuzdrowiu.pl, niestety zimą niedostępny, ponieważ robi się go z młodych liści pokrzywy. Polecam inne znakomite specyfiki tej firmy (hodowla ekologiczna, warto poczytać opinie www.kuzdrowiu.pl).  
  2. Actiferol, które posiada 2-krotnie wyższą wchłanialność, ale jest to żelazo syntetyczne. Znalazłam je na takiej stroniewww.sequoia.pl
  3.  Polecam również picie herbatek z pokrzywy (do kupienia w zielarni) i liści malin.
  4. To co mogę jeszcze polecić z całego serca to podawanie dziecku (od urodzenia) probiotyków.  
  5. To bardzo ważne, ponieważ układ trawienny dziecka jest jeszcze mocno niedojrzały i potrzebuje ochrony i wsparcia bakterii probiotycznych. Chodzi również o to, aby wzmocnić nabłonek jelita, który w początkowym okresie życia jest mocno przepuszczalny, co powoduje w przypadku infekcji przedostanie się do organizmu bakterii chorobotwórczych.

Dla niemowląt dobry jest probiotyk o nazwie Sanprobi IBS (rozpuszcza się kapsułkę w wodzie lub pokarmie i podaje łyżeczką po kropelce. Codziennie przez 6 miesięcy).

My aktualnie zażywamy synbiotyk o nazwie Multilac Baby – znakomity (9 szczepów probiotycznych)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz